Gry mówione - czyli jak zabić czas w kolejce, samochodzie, poczekalni...

Każdy rodzic znalazł się kiedyś w sytuacji, kiedy nuda wydobyła z jego pociechy tą mniej grzeczną stronę. Cierpliwość to w końcu cecha, którą nabywamy z wiekiem. A im jesteśmy młodsi, tym mniej jej mamy w zanadrzu. Niestety bywa tak, że dziecko znajduje się w miejscu, gdzie nie łatwo o dodatkowe bodźce, możliwość odejścia i zajęcia się czymś ciekawszym, poskakania i pokrzyczenia do woli.

Dłuższa podróż samochodem, kolejka w sklepie czy czas spędzony w poczekalni u lekarza, nie muszą być jednak nudne. Owszem, trzeba zachować spokój, należy być w miarę cicho, ale można miło spędzić czas. Idealne na takie okazje są gry mówione, którymi można zainteresować już przedszkolaki.

Poniżej kilka przykładów gier, które zajmą maluchy i uratują nerwy rodziców.

1. Na pierwszy ogień zabawa w "szpiega". Polega ona na tym, że jedna osoba, będąca tytułowym szpiegiem, mówi: "Moim okiem szpiega widzę..." następnie opisuje widzianą przez siebie rzecz. Dla przykładu: "Moim okiem szpiega widzę coś czerwonego, z dwoma kołami i dzwonkiem". Reszta zgaduje co szpieg ma na myśli. Dla maluchów w prostszej wersji, może to brzmieć: "Moim okiem szpiega widzę czerwony rower", a zgadujący muszą go wskazać palcem. To gra idealna do samochodu.
2. Druga zabawa to zabawa w "ABC". Polega ona na tym, że po kolei, kierując się literami alfabetu, mówimy na przykład - "Mam na imię Ania i lubię ananasy". Kolejna osoba mówi - "Mam na imię Bolek i lubię balony" itd. Maluchy mogą jedynie wymyślać kolejne imiona i rzeczy. Starsze dzieci natomiast, powtarzają tekst poprzednika, następnie dodają swój, np. druga osoba mówi: "Mam na imię Ania i lubię ananasy", "Mam na imię Bolek i lubię balony".
3. Kolejna gra dla dzieci to "prawda czy fałsz". Polega na powiedzeniu o sobie dwóch rzeczy, jednej prawdziwej, a drugiej nieprawdziwej. Reszta zgaduje która jest prawdziwa. Ze względu na to, że definiowanie nieprawdziwych zdań na swój temat jest dla maluchów ciężkie, jest to raczej zabawa dla nieco starszych. Jeśli jednak w gronie grających jest maluch, jego zdania, choć nie zawsze poprawne dostarczą z pewnością wiele śmiechu.
4. "Wymień dziesięć" to gra, która jest idealna na nudę niezależnie od miejsca, w którym się znajdujemy. Doskonale wpływa na rozwijanie pamięci i utrwalanie słów u maluchów. Polega na tym, że jedna osoba prosi drugą o wymienienie dziesięciu przedstawicieli jednej kategorii, dla przykładu - wymień dziesięć owoców, zwierząt, kolorów itd.
5. Na koniec znana wszystkim zabawa w zagadki. Proste zagadki formułuje już 3 latek, im starsze dziecko, tym trudniejsze zagadki. Przykładową zagadką może być na przykład. Co to jest? Ma cztery łapy, ogon, błyszczącą sierść, lubi gryźć kość i robi "hau, hau"? Dobrze jest zaczynać od trudniejszych podpowiedzi i ułatwiać odgadnięcie zagadki z każdą kolejną.