Twój pierwszy tydzień z niemowlakiem.
Kiedy przyszli rodzice czekają te ostatnie chwile przed narodzinami dziecka, często myślą, że jeszcze chwila i najcięższe będą mieli za sobą. Dziewięć miesięcy ciąży wygląda różnie. Dla jednych kobiet to tylko coraz większe rozmiary ubrań, coraz szersze spodnie i obfitszy biust. Zdarza się, że dochodzą do tego nudności, zmiany nastroju i zachcianki, które wpływają też na przyszłego tatę. Również poród to odrębna historia w przypadku każdej pary. Jeden przebiega bez problemów, w mniej niż godzinę. Inny to nerwy, ból i długie oczekiwania na rozwiązanie. Niezależnie na który scenariusz trafimy z chwilą wzięcia dziecka w ramiona nic więcej się nie liczy.
Kilka dni w szpitalu to czas kiedy przyzwyczajamy się do tego, że odpowiadamy za kruchą istotę. Mamy pomoc pielęgniarek, lekarze są pod ręką. Nie możemy jednak doczekać się powrotu z dzieckiem do domu i rozpoczęcia prawdziwego życia jako rodzina. Kiedy przekroczymy próg mieszkania, nagle dociera do nas, że teraz tylko od nas zależy bezpieczeństwo i dobro naszego maluszka. Nie wpadaj w panikę!
Poznaj kilka sposobów, które ułatwią te pierwsze dni w większym składzie:
- Nie bądź samodzielna na siłę. Każda mama chce pokazać, że jest świetną opiekunką. Jednak jeśli będziesz robić wszystko sama, to w końcu na nic nie będziesz mieć siły. Pamiętaj, że odwaliłaś kawał dobrej roboty w szpitalu. Daj więc wykazać się świeżo upieczonemu tacie. Niech zmieni pieluszkę, położy do snu, ponosi na rękach. A Ty wykorzystaj ten czas na odpoczynek, prysznic albo rozwiązywanie krzyżówek ;)
- Nie martwcie się, jeśli w domu zaczną piętrzyć się naczynia, pralka zacznie pękać w szwach, a jedzenie będziecie zamawiać z pobliskich knajpek. Wszystko się w końcu uspokoi i wróci do normy. To jest Wasz czas i Wy jesteście najważniejsi. Kiedy unormujecie plan dnia, znajdzie się czas na pranie, zmywanie i gotowanie.
- Jeśli nie macie ochoty na odwiedziny, nie bójcie się odmówić. To zupełnie nowa sytuacja i dodatkowi ludzie, nawet rodzina czy przyjaciele, mogą być źródłem stresu. Decydując się na przyjęcie gości, starajcie się aby nie były to tłumne pochody. Wasz maluch jest na świecie od kilku dni, będzie miał jeszcze czas na poznanie brata, wujka, cioci Asi i sąsiadki z góry.
- Nie słuchaj wszystkich dobrych rad i nie bierz ich całkiem serio. Zawsze znajdzie się życzliwa sąsiadka czy ciocia z bagażem doświadczeń. Jeśli masz wątpliwości dotyczące karmienia czy zdrowia dziecka skontaktuj się z lekarzem lub położną. Ostatnią rzeczą jaką powinnaś robić jest przeczesywanie for internetowych. Nabawisz się tylko bólu głowy i zdobędziesz dziesiątki błędnych diagnoz.
- Nie zapominajcie o swoich potrzebach. Jasne, jesteście teraz rodzicami, ale nadal jesteście kochającą się parą. Przytulajcie się więc i okazujcie sobie uczucia. Bez Was nie byłoby na świecie Waszego największego SKARBU!